o co chodzi z quebo
O co chodzi z nowym Quebo? *TEORIE + REAKCJE* 1080p. vogulepoland . 10:37. SZUBIENICAPESTYCYDYBROŃ, diss na Fabijańskiego i DDTVN *REACTION* 1080p. vogulepoland .
Jak się okazuje, na odpowiedź aktora nie trzeba było długo czekać, bowiem wieści o nowym utworze Quebo dotarły do Sebastiana w ekspresowym tempie. Fabijański w rozmowie z „Kanałem Sportowym” na YouTube przyznał, że link do utworu masowo zaczęli wysyłać mu znajomi.
Najprawdopodobniej. A z Radomia to bekę kręcił już Walaszek w 2006 r. w kartonach takich jak Generał Italia (np. odcinek Der Dyskoteken oraz seria Wyprawa po zaginioną arkę) czy Pod gradobiciem pytań (w co drugim odcinku była beka z Radomia, np: Adolf Hitler tak naprawdę ma na imię Andrzej i pochodzi z Radomia, a Dywan Kibelfil, czyli Ivan Komarenko, był królem dyskotek w Radomiu).
Jednak nie tylko o to chodzi w końcówce teledysku. Taco zapewne chodziło o szerszy, popkulturowy kontekst związany z serialem Sukcesja, którego prywatnie jest wielkim fanem. Zdarzyło mu się nawet o nim wspominać w utworach. „W moim leksykonie Kendall to jest Roy, nie Jenner” – rapował w utworze Cypher2020.
- To nie była nasza inicjatywa, tytuł „100 Panoramicznych” wybrał menedżer Quebo do nowego wizerunku artystycznego - wyjaśnia w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Jerzy Rogula, prezes
nonton film fast and furious 9 sub indo. Quebonafide wydał kilka tajemniczych zapowiedzi: wiadomo, że 9 lutego *coś* ma się wydarzyć. Niektórzy wyczekują nowej płyty Kuby, inni czegoś związanego z herbaciarnią Kuby. O co dokładnie chodzi?Kuba Grabowski znany szerzej jako Quebonafide jest na scenie od lat. Jeżeli go nie kojarzycie, to prawdopodobnie żyjecie od lat pod kamieniem. To jedna z najważniejszych person w polskiej muzyce na przestrzeni Miss Ti Mochi Mango w Biedronce! Quebonafide PRZEBIJE lody Ekipy?Polityk Konfederacji ostro o Quebonafide: "Wygląda jak ktoś, kto woła o pomoc"Quebonafide zaczyna STUDIA, sprzedał udziały w Quequality i… ma sporo piosenek w zanadrzuQuebo zagrał kolejny koncert za 10 zł. Tym razem jechał PKS-em na występ :OQuebo odchodziaparat fotograficznyChevronKuba Grabowski zaraz coś może ogłosić...Przez ostatnie dni zaczęły pojawiać się ku temu tajemnicze poszlaki. Wszystko zaczęło się od odnalezienia nowego konta na Twitterze z niewidzianym nigdzie filmikiem Quebo/Kuby Grabowskiego:Uwagę przykuwa tajemnicza data: 9/02/2022 r. Następny materiał, który też zdaje się zapowiadać to *coś*, wyszedł w popołudnie 8 lutego:THIRSTY NIGHT @imlovinti [teaser]Na marginesie, tytuł filmu może oznaczać "trudną noc" lub "spragniony wieczór".Trylogię nowości zamyka tweet:Co to oznacza? Są dwie główne teorie:Quebonafide wydaje płytę?Pierwszym oczywistym rozwiązaniem jest nowa płyta Quebo. Bo czego innego oczekiwać od znanego rapera? Tylko: postać Quebonafide jako koncept sceniczny jest prawdopodobnie martwa. W październiku Quebo ogłosił koniec swojej kariery - no, kariery postaci Quebo:Podjąłem decyzję, że trasa koncertowa, którą zagramy w przyszłym roku, będzie ostatnią trasą koncertową, jaką zagram jako Quebonafide [...] Nie zostaje mi więc nic innego niż zaprosić wszystkich państwa na koncerty pożegnalne postaci, która towarzyszyła Wam i Wy jej przez ostatnie kilka nie powiedział, że Kuba nie może wydać nowej płyty/singla pod innym pseudonimem. MlodyGrabus to nazwa ww. konta, ale i… prywatne instagramowe konto Młody Grabus (Instagram)A druga teoria to... reklama MISS TI?Turtle Hype po publikacji filmu z QueQuality wysnuł ciekawą teorię:Na kanale QueQuality pojawiło się dzisiaj video "THIRSTY NIGHT @imlovinti [TEASER]" zapowiadające nowe ruchy Quebo związane z… no właśnie, jak myślicie z czym? Końcówka wideo zamyka się słowami "DONT MISS IT" z datą przypadającą na 09/02/2022MISS IT = MISS TI?MISS TI to nic innego jak herbaciarnia Kuby. Najpierw działała w Warszawie, potem przeniosła się do Krakowa. Chwilę było o niej cicho, a teraz jej oficjalne konto na Instagramie wrzuciło filmik:Nie byłoby nic w tym niezwykłego, ale wszystkie wydarzenia zdają się wskazywać na coś związanego z twórczością Kuby oraz jego to rozbudowa sieci herbaciarni? Może to start sprzedaży wysyłkowej? Kto wie!Ktoś w komentarzach połączył część tytułu filmu "imlovinti" z popularnym sloganem McDonald's "I'm lovin' it". Już to widzę, jak każdy Mak w Polsce będzie sprzedawał Bubble Tea od poczekać do 9 lutegoCokolwiek to będzie, zdecydowanie warto poczekać. Może MISS TI wraca do Warszawy? A może Kuba odpali w tym samym czasie promocje herbaciarni i nową płytę?
Skip to content Pół internetu zastanawia się dzisiaj o co chodzi w „JESIENI” Quebonafide. Zaczęło się niewinnie. W piątek Quebo powrócił znienacka nowym singlem – bez pompy, klipu czy nawet informacji prasowej, która miałaby powiadomić dziennikarzy, że jest o czym pisać. Rozliczenie z ostatnimi dwoma latami wydawało się wstępem do nowego rozdziału w karierze rapera. No i… w jakiś dziwny sposób jest. Nazywający się tak samo jak wspomniany kawałek, album Romantic Psycho ma się ukazać już niedługo i jest dostępny w preorderze na stronie Que Quality. Drugim jego zwiastunem jest kawałek „JESIEŃ”, który do spółki z klipem skonfundował pół internetu. Quebo wygląda bowiem jakby po ukończeniu trasy z Taco poszedł na kurs programowania i spędził ostatnie kilkanaście miesięcy przede wszystkim na serwerach League of Legends. Niektórzy internauci podejrzewali, że raper laserowo usunął tatuaże lub nagranie jest archiwalne. Jak słusznie zauważa lista twórców teledysku wskazuje jednak na to, że produkcja jest jak najbardziej współczesna. Smutny, odziany w polo i zwykłe oksy Quebo szwęda się bez celu po apartamencie ulokowanym w centrum Warszawy i wypatruje lepszego jutra za szybą. Ci, którzy posiadają dobrą pamieć mogą jednak połączyć kropki, żeby dowiedzieć sie o co tu w zasadzie chodzi. Cała stylówka jest bowiem mocno podobna do zdjęcia Quebonafide z katalogu studentów Uniwersytetu Warszawskiego, które ciekawski internauta wyniuchał w odmętach systemu. W bonusie możecie też zobaczyć młodego Taco. W „JESIENI” Quebonafide odpala wszystkie swoje najcięższe, depresyjne działa. To kawałek, z którego bije pustka i zrezygnowanie. W połączeniu z sentymentalnym podkładem, bardzo melancholijnym refrenem w wykonaniu Natalii Szroeder (?) oraz wspomnianą stylówką, całość mogła się niektórym wydać groteskowa. Idąc jednak tropem deewolucji i domniemywając, że artysta skorzystał z tego kawałka memicznej paleontologii by przywrócić się do stanu sprzed wielkiej sławy. W klipie obserwujemy więc Kubę Grabowskiego, który przeniósł się na studia do Warszawy z rodzinnego Ciechanowa, a nie wydziaranego, ekstrawaganckiego gwiazdora. Pozostaje czekać na weryfikację tej hipotezy. W międzyczasie, dbajcie o siebie, swoich bliskich oraz zdrowie psychiczne. ZDJĘCIA: Quebonafide - JESIEŃ / Que Quality WIĘCEJ
Od jakiegoś czasu Sentino podnosi w mediach temat braku zapłaty za zwrotkę na płycie Quebonafide „Romantic Psycho”. Twierdzi on, że szef QueQuality jest mu winny 5 tysięcy złotych. Do tej pory ciechanowski raper w żaden sposób nie ustosunkował się do tych oskarżeń, a Sentino zdecydował się wyjaśnić teraz, jak od samego początku przebiegała ich współpraca. Sentino mówi, że z Quebonafide spotkał się z nim już przeszło rok temu. On zabrał go do studia, w którym nagrali dwa numery. Ponadto Sentino twierdzi, że zabrał ciechanowskiego rapera także do barbera, gdzie jego przyjaciel go ostrzygł. – Taka usługa kosztuje od 300 do 500 euro, jeżeli robisz takie prywatne zaproszenie. – tłumaczy Alvarez. Quebonafide otrzymał taką usługę za darmo. Lewandowski, wspólny kawałek i prośba o zwrotkę Później Sentino nagrał z Quebonafide wspólny numer, który ostatecznie nie mógł się ukazać. Była też propozycja spotkania się z Robertem Lewandowskim. – On powiedział, że jedzie do Lewandowskeigo do Monachium i żebym się szykował, że razem możemy pojechać, po czym nie dotrzymał słowa. Nie wziął numeru, który wcześniej nagraliśmy, a rok później poprosił mnie o featuring na swoją płytę (Romantic Psycho). – tłuamczy Sebastian. Jeszcze kilka miesięcy temu, Quebonafide bawił się przy utworze Sentino „Tabu”: Zaledwie kilka miesięcy temu, Quebonafide, Mata i Sokół tak bawili się do jednego z numerów Sentino…Opublikowany przez Glamrap Niedziela, 28 marca 2021 5000 euro za zwrotkę dla Quebonafide? – Nagrałem zwrotkę, a on powiedział, że będę zadowolony z stawki za featuring. Z naszej strony zostało powiedziane, że nie robimy żadnych gościnnych zwrotek z nikim i my na dobrą sprawę dostaliśmy od Kollegaha za samo napisanie refrenu do numeru „Yayo” 5 tysięcy euro i 50% od danej nuty. – tłumaczy. Sentino twierdzi, że pracuje za takie stawki, ze względu na ogromną sprzedaż danego utworu i nie są to też najwyższe stawki, bo we Francji za coś takiego bierze się 25 tysięcy euro. – Także stawki w Niemczech tak czy siak są zj*bane. Ja chciałem wziąć od Quebo 5 tysięcy euro za zwrotkę polską. Oni się oczywiście na to nie zgodzili i powiedzieli, że to jest prawie tyle co Skepta. Przez długi czas się kłóciłem, dlatego też nawinąłem „nie masz hajsu dla mnie, to się pi*rdol”, a on to w końcu wziął też do tego numeru i zapłacił 5 tysięcy złotych. 5 tysięcy złotych to jest 3-4 razy pójść do restauracji i może 2 razy pójść do klubu. – dodaje. „Po roku czasu człowiek słyszy, że płyta osiąga status diamentowy i nadal nie dostało się za to pieniędzy” – Ktoś ze mną podpisuje umowę o dzieło, czyli moją zwrotkę, moje wystąpienie na jego płycie, ma diamentową płytę, nawet nie ma na tyle honoru, żeby mi ją wysłać, jak za 1/5 występuję na jego płycie. To nie jest tak, że ja musiałem, i że to mi nabiło teraz fejmu. De facto zrobiliśmy najlepszy numer na płycie i ja zrobiłem refren, czyli tak jakby ta nuta jest moja, a on zrobił tylko zwrotki. Bit jest producenta z Berlina, którego znam od lat i na dobrą sprawę ten numer jest jaki jest przez to, że zrobiłem intro i refren. Zapłacił mi za to 5 tysięcy złotych na papierze, którego do dziś nie zobaczyłem. I to jest moje prawo, żeby się wk*rwiać. Po roku czasu człowiek słyszy, że płyta osiąga status diamentowy i nadal nie dostało się za to pieniędzy. – wyjaśnia Alvarez. Przy okazji Sentino pochwalił się jakie zaliczki otrzymuje za swoje płyty. – Jestem w takim wieku, że muszę zarabiać dobre pieniądze, żeby zabezpieczyć dom i rodzinę. Dlatego podpisuję dobre umowy. Za sam „Smile” wziąłem 30 tysięcy euro zaliczki. Za te dwie polskie płyty w fizyku wziąłem 25 tysięcy euro zaliczki i musimy sprzedać od ch*ja płyt, żeby te zaliczki się zwróciły. – mówi. Reakcja Quebonafide W komentarzach na Instagramie fani Sentino dopytują się, co z zaległą gotówką dla ich idola. Quebonafide zareagował na jeden z takich wpisów komentarzem: – Daj sobie spokój małolat. Jak wyjaśni się konflikt Sentino i Quebonafide nie wiemy. Póki co, Alvarez stara się tłumaczyć odbiorcom jak wyglądała ich umowa i co jakiś czas podszczypuje Quebo na Instagramie, takimi wpisami, jak ten poniżej.
Quebonafide wypuścił ze swoją marką Miss Ti masło orzechowe dostępne jedynie w sieci Lidl. I co? Całość - jak na taki produkt - wyszła świetnie. Quebo podszedł też niestandardowo do reklamy Miss Ti. O co chodzi?Od jakiegoś czasu w sieci Lidl możecie dorwać produkty marki Quebonafide, Miss Ti. Marka zaczynała jako herbaciarnia pop-up w Warszawie, aby potem przenieść się do stacjonarnej herbaciarni w Miss Ti [Lidl, Shell], herbaty od Quebonafide. Warto wydać 9,99 PLN za 500 ml?Masło orzechowe z matchą od Miss Ti, Quebonafide. Spróbowałem: jest drogo, ale…Lody Miss Ti Mochi Mango w Biedronce! Quebonafide PRZEBIJE lody Ekipy?Miss Ti, Mochi Mango. 20 złotych za LODY od Quebonafide. Czy warto? [Recenzja]Taki niespodziewany gość to marzenie: Quebonafide na wigilii w szkole. Kto by go nie rozpoznał? [ZOBACZ JAK]ChevronMiss Ti początkowo wyszła jako seria herbat (matcha i czarna) z mlekiem. W ubiegły czartek Lidl wypuścił niespodziewanie masło orzechowe Miss Ti. Jak dla mnie był to strzał w dziesiątkę. W cenie "do przeżycia" dostajemy produkt aspirujący do półki reklamuje masło orzechowe na TwitterzePo krótkiej i tajemniczej zapowiedzi masło orzechowe weszło do Lidlów. A co zrobił Quebo? Dopiero ostatnio na Twitterze wrzucił "reklamę". Dlaczego? Sami przeczytajcie, co w niedzielę wrzucił Kuba:Nie mam wyjścia. Muszę coś napisać o tym, że nasz krem od Miss Ti o smaku Matchy wjechał do Lidla, więc jeżeli Was to razi to zasłońcie oczy, albo po prostu przejdźcie do W TYM PALCENiebawem nagranie jak piekę chleb krem jest naprawdę pyszny. Musicie mi czy to forma antyreklamy?Nie, to nie jest żadna antyreklama. Bardziej lekki trolling połączony z dystansem do siebie. Jakby Quebo dodał na swojego IG czy profil Miss Ti klip, gdzie uśmiecha się i zachęca do zakupu - czy ktokolwiek zainteresowałby się tym? Kaman, influencerzy zniszczyli rynek pozytywnej tak? Quebo w zielonej brodzie reklamuje na swoim Twitterze produkty. Najlepsze przed odpowiadał fanomCzego większość fanów oczekuje od swoich ulubionych twórców? Powiedziałbym, że jakiejś formy kontaktu. A że Twitter jest idealny do tego, to też Kuba postanowił trochę pobawić się z fanami. Zapytany o "nową nutę" odpowiedział tak:Gdy fani twierdzili, że 17 zł za słoik to dużo, Quebo odpowiadał:Ktoś zapytał go nawet o nowe produkty od Miss Ti:I tak dalej, i tak dalej:Przyznajcie - coś takiego jest ciekawszego dla fanów niż kolejna nudna reklama kolejnego influencera/twórcy/artysty. Może i niekiedy Quebo wydawał się odrobinę chamski (?), ale może być.
"Papuga" to najnowszy numer Maty promujący jego drugi album pt. "Młody Matczak". Tym razem raper zaprosił do współpracy Quebonafide i Malika Montanę. W środku nocy z 31 sierpnia na 1 września Mata znów zaskoczył wszystkich i bez wcześniejszych zapowiedzi wypuścił do sieci nowy kawałek pt. "Papuga" z udziałem Quebonafide i Malika Montany. Raperzy nawijają w nim o sytuacjach, w których dzwoni do nich adwokat. W przypadku Maty z można się domyślać, że chodzi o jego własnego ojca, czyli prof. Marcina Matczaka, o czym świadczy chociażby wers "No bo szanuję go jak własną matkę". Oparty na trapowym bicie utwór jest już czwartym lub piątym singlem promującym nadchodzący album artysty pt. "Młody Matczak" (nasza wątpliwość jest związana z tym, że jeden z nich, który wypuścił pod ksywką SKUTE BOBO, może być tylko jednorazowym i spontanicznym strzałem). Płyta ma się ukazać 21 września, ale już teraz wiadomo, że pokryła się platyną w przedsprzedaży. Ukoronowaniem premiery ma być wielki koncert Maty, który odbędzie się 2 października na warszawskim lotnisku Bemowo (wcześniej występowali tu Madonna, Metallica, AC/DC czy Michael Jackson). Impreza będzie jedyną, na której raper zagra cały materiał z nadchodzącego albumu. "Już na tym etapie promocji osiągnęliśmy rekordową sprzedaż biletów, której do tej pory solowo nie osiągnął żaden raper w Polsce" - mówiła już w lipcu Magda Dubrawska, właścicielka SOLD OUT Agencji odpowiedzialnej za organizację wydarzenia. "To będzie produkcja, jakiej polski hip-hop jeszcze nie widział" - dodała Magda, podkreślając wyjątkowość koncertu nie tylko ze względu na jego charakter, ale także planowaną oprawę wizualną i efekty specjalne. Zobacz także: #RoweroweAbsurdy sprawdzamy, gdzie w Warszawie czyhają na rowerzystów pułapki
o co chodzi z quebo