obsesja na punkcie kobiety
Biorąc pod uwagę, że Izrael jest wielkości stanu New Jersey, „New York Times” wydaje się mieć na jego punkcie patologiczną obsesję. Chociaż od czasu do czasu publikują neutralne lub pozytywne artykuły, przynajmniej 95% ich artykułów z pierwszych stron koncentruje się na rzekomych niedoskonałościach Izraela i fałszywie
Najczęściej to fatalne zauroczenie pcha ludzi do obsesji na punkcie innej osoby. Będąc pod jego wpływem, nabieramy przekonania, że to my jesteśmy tymi najwierniejszymi z fanów, że uczucie, jakie w sobie nosimy, to nic innego jak prawdziwa miłość i że osoba, którą oglądamy na ekranie, jest nam pisana.
Obsesja na punkcie jedzenia jest bardzo częstym problemem wielu opiekunów kotów, którzy nie wiedzą, jak tego uniknąć lub naprawić, wiedząc, że nie jest to zdrowa dynamika dla zwierzęcia. W rzeczywistości twój kot może mieć złe zachowania i agresywne nastawienie do otoczenia, jeśli nie jest zadowolony.
Mam obsesję na punkcie faceta, pomocy. Ludzie powiedzcie co zrobic, bo ta obsesja mnie rozpieprza, nie radzę sobie. pomyślcie teraz co by było gdybyście były na miejscu kobiety
Seksoholik z obsesją na punkcie szczerości 30 października 2007, 00:54 FACEBOOK. TWITTER. E-MAIL. KOPIUJ LINK. Seksoholik z obsesją na punkcie szczerości
nonton film fast and furious 9 sub indo. Badania potwierdzają, że miłość działa na mózg człowieka podobnie jak kokaina – łatwo się uzależnić, trudno z niej zrezygnować. Niskie poczucie własnej wartości, szereg lęków, w tym lęk przed odrzuceniem, mogą stać się przyczyną zbyt silnej koncentracji myśli wokół partnera. Co się dzieje, gdy obsesja na punkcie dziewczyny czy chłopaka zaczyna negatywnie odbijać się na związku? Kim z reguły są obsesyjnie zakochane osoby? Wreszcie – jakie mogą być konsekwencje nasilającej się obsesji?Obsesyjna miłość − psychologiaDlaczego miłość działa jak narkotyk? W dużym stopniu jest to uwarunkowane biologicznie i psychicznie – wpływ na Twoje zachowania mają: chemia mózgu (dopamina, noradrenalina, oksytocyna) i feromony, a także sposób, w jaki postrzegasz siebie oraz drugą osobę. Jeżeli obniżone poczucie własnej wartości, przy jednoczesnym gloryfikowaniu cech partnera, nie pozwala Ci pozbyć się obaw, niepewności, natrętnych myśli o utracie szczęścia, z pewnością jest to pierwszy krok do narodzin obsesji na punkcie Waszej relacji. Co ciekawe, kokaina aktywuje dokładnie te same układy neuronalne w mózgu, co stan zakochania. To tylko potwierdzenie siły, z jaką miłość może uzależniać. Badania naukowe potwierdzają, że przeszkody na drodze do wybranej milości czy odrzucenie przez ukochaną osobę aktywują podkorowe i korowe obszary mózu związane z „głodem” i pożądaniem partnera (jak w przypadku uzależnienia od narkotyku!).Obsesja na punkcie drugiej osoby − objawyGłówne wskaźniki narastającej obsesji na punkcie drugiej osoby to:bardzo intensywne skupienie uwagi na drugiej połówce,doświadczanie „głodu” partnera oraz zależność emocjonalna,podejmowanie ryzykownych zachowań czy utrata samo-kontroli,przewartościowanie swoich celów na rzecz partnera,nawracające, natrętne myśli krążące wokół aktywności i działań partnera,podejrzliwość, nieufność, niepewność w stosunku do drugiej osoby,strach przed utratą kontroli nad związkiem i życiem partnera,zaniedbywanie codziennych spraw (odżywianie się, sen, praca) ze względu na drugą osobę i myśli krążące wokół niej,ignorowanie relacji z innymi ludźmi – związek staje się całym światem. Często obsesje tego typu rodzą się w związkach Nałogowców Kochania z typami Unikającymi Bliskości – jedni czują lęk przed odrzuceniem, drudzy przed dotknięta obsesją bardzo często dostrzega jej niedorzeczność, ale nie potrafi się uwolnić pomimo prób i starań. Pomocą będzie pozytywna, konsekwentna i otwarta postawa drugiej połówki lub grupowa bądź indywidualna terapia zaburzeń miłość − konsekwencjeUmiejętność zarządzania swoimi emocjami decyduje o formie, jaką przybierają nasze uczucia. Jeżeli któryś z partnerów daje się ponieść złym emocjom, prowadzi rozmowy pod ich wpływem, a nawet podejmuje decyzje w chwilach nieuzasadnionego wzburzenia – wpływa to negatywnie na stabilność całego związku. Brak zaufania, podejrzenia i ciągła niepewność, czyli najbardziej charakterystyczne objawy obsesyjnej miłości, będą jedynie nasilać złe emocje. Gdy napięcia staną się nie do zniesienia, obsesyjna obawa utraty drugiej połówki zacznie przeradzać się w coś realnego – mało kto jest przygotowany na niekończąca się, nawracającą, codzienną serię napięć oraz atmosferę nieufności i wymóg „bycia na wyłączność”.O ile maksymalne zainteresowanie drugą osobą jest na początku relacji urocze i zabawne – z czasem może stać się uciążliwe i trudne do zniesienia. Zdrowa, szczęśliwa relacja w przypadku zaburzeń obsesyjnych staje się zniekształcona a to prowadzi do jej rychłego chcesz poznać przepis na udany związek, zachęcam Cię do przeczytania mojego artykułu: Czy przepis na udany związek istnieje?
Mój syn ma obsesje na punkcie swojej byłej dziewczyny. Nie może jej wybaczyć, że wykorzystała go i zdradziła. Obecnie jest w Londynie, gdzie studiuje. Tam też jest ta dziewczyna, której załatwił pracę, a która to go zdradziła. Stale syn nęka ją sms-ami, telefonami, śledzi ją, chodzi za nią. To wszystko wiemy od niej, ponieważ skontaktowała się z nami i zagroziła, że sprawę zgłosiła na policję w Londynie. Martwię się o nich obojga. Dzisiaj mąż rozmawiał z synem. co mamy zrobić w tej sytuacji? KOBIETA, 48 LAT ponad rok temu Pokolenie internautów - co im grozi zostawic sprawe syna synowi... i nie mieszac sie a zajac sie soba, odp na portalu niewiele pomoze,..warto sie temu przyjrzec.... polecam konsultacje u doswiadczonego serdecznie, Violetta Ruksza 0 Konieczne jest zachęcenia syna do podjęcia konsultacji psychologicznej oraz psychoterapii. Pozwoli mu ona zrozumieć i przepracować emocjonalne oraz osobowościowe przyczyny nie radzenia sobie z rozpadem związku, a także odbudować poczucia wartości i zaufania do ludzi. 0 Dzień dobry, myślę że jedyne co możecie państwo zrobić to zachęcić syna do podjęcia psychoterapii. Może to zrobić na miejscu u polskiego psychologa (w Londynie pracuje wielu polskich psychoterapeutów) lub za pośrednictwem internetu. Pozdrawiam. 0 Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych znajdziesz do nich odnośniki: Obsesja na punkcie chłopaka – odpowiada Mgr Danuta Michalczyk Uzależnienie od byłego partnera – odpowiada Mgr Violetta Ruksza Lęk przed byciem gejem u 13-latka – odpowiada Mgr Violetta Ruksza Obsesja na punkcie rtęci – odpowiada Lek. Marta Mauer-Włodarczak Zakochanie a obsesja na punkcie partnera – odpowiada Mgr Violetta Ruksza Lęk przed kolejną zdradą – odpowiada Mgr Kamil Tarnawski Obsesja na punkcie swojego chłopaka – odpowiada Mgr Patrycja Stajer Zdrada - czy możliwe, że mam obsesję? – odpowiada Magdalena Pikulska Obsesja na punkcie wieku – odpowiada Mgr Arleta Balcerek Obsesja na punkcie partnera z powodu zdrad w przeszłości – odpowiada Mgr Patrycja Stajer artykuły
Marlena nie potrafi sobie poradzić z tym uczuciem. Fot. iStock Zazdrość to uczucie znane wszystkim ludziom. Doświadczamy go na wieść o cudzych sukcesach, na widok pięknego domu znajomych czy markowych ubrań koleżanki. Zazdrość może prowadzić zarówno do dobrego, jak i złego. Niektórych ludzi motywuje do pracy nad sobą, a u części wyzwala najgorsze instynkty. To właśnie ci ludzie życzą źle wszystkim, którym powodzi się lepiej, a nawet starają się im zaszkodzić. „W mojej pracy dzieją się paskudne rzeczy” (Historia Eli) Marlena przyznaje się do zazdrości. Dotyczy ona wyglądu, chłopaka i zainteresowań koleżanki. Marlena nie radzi sobie z tym uczuciem. Nie życzy dziewczynie źle, ale jest o krok od załamania się. Opisuje całą sytuację oraz prosi was o pomoc. - Nie wiem, jak ona to robi – pisze Marlena. – Zawsze wygląda świetnie. Niezależnie od tego, o jakiej porze dnia i z jakiej okazji widzę Dominikę, mogę tylko patrzeć na nią z podziwem i żałować, że ja taka nie jestem. Wczoraj przypadkiem spotkałam ją w warzywniaku. Nie umalowała się, ale miała świeże, pachnące włosy, które związała w niedbały kucyk. Była wyperfumowana i ubrana w ładne ciuchy. Założyła zwykłe dżinsy, koszulkę i trampki, ale na niej wszystko wygląda na takie dopasowane i uprasowane niczym pod linijkę. Dla porównania dodam, że ja wybrałam na tę okazję stare spodnie od dresu i niedopasowaną kolorystycznie bluzkę. Uznałam, że nie warto wyciągać z szafy nic lepszego. Zresztą nawet gdybym to zrobiła, i tak nie umyłabym się do Dominiki. Ona naprawdę wygląda jak z żurnala. Nie wiem, czego to kwestia: ubrań, stylu czy czegoś innego. Fot. Niedawno tak się złożyło, że byłam u niej w mieszkaniu – opowiada dalej Marlena. - Mieszkanko ma małe, ale przytulne, czyste i bardzo gustownie urządzone. Wiem, że nie przelewa się jej, ale jednak udało jej się zadbać o wygląd wnętrz. Wszystko ma też posegregowane i ułożone kolorystycznie. Byłam pod wrażeniem. Dominika, chociaż nie spodziewała się mojej wizyty, wyglądała super. Była starannie uczesana, miała na sobie ładną bluzkę, fajne legginsy i modne kapcie. Ja nigdy tak nie wyglądałam, gdy spędzałam czas w mieszkaniu. Kiedy wróciłam do domu, załamałam się. Mam wrażenie, że cokolwiek bym nie robiła, i tak jej nie dorównam. Marlena przyznaje, że lubi Dominikę, ale jednocześnie czuje coraz większą zazdrość. - Czy tylko ja myślę, że niektórym ludziom wszystko tak łatwo przychodzi? Ja też mam ładne ubrania i dysponuję większym budżetem, a jednak nie udaje mi się wyglądać tak, jak jej. Jeżeli chodzi o urodę, jesteśmy na porównywalnym poziomie. Mamy też podobne figury, więc nie wiem, w czym tkwi problem. Fot. Wiem, że nie przesadzam, bo Dominika często słyszy komplementy na temat swojego wyglądu, a ja nigdy. Co najwyżej pytania, czy słabo dziś spałam albo czy jestem chora, bo wyglądam niezbyt dobrze. Dziewczyna przyznaje, że nie tylko wygląd Dominiki jest przedmiotem jej zazdrości. - Dominika ma świetnego faceta. Nie jest przystojny, ale można nazwać go atrakcyjnym. Ma wysportowaną sylwetkę, fajne włosy i męski głos. Ale jest coś jeszcze. Podoba mi się jego mentalność. Domninika często dostaje od niego świeże kwiaty. Rzadko kiedy siedzą przed telewizorem. Przeważnie gdzieś wychodzą albo wyjeżdżają za miasto. Spacerują, robią sobie pikniki, przejażdżki rowerowe i tym podobne. Niby nic wielkiego, ale wywołuje u mnie zazdrość. Poza tym on jest wobec niej niezwykle szarmancki. Wstaje na jej widok, podaje jej płaszcz i prawi komplementy. Widzę jak przy nim rozkwita. Wiem, że nie żałuje też na nią pieniędzy. To taki typ faceta, który jest staroświecki w dobrym znaczeniu tego słowa oraz nowoczesny – również w pozytywny sposób. Fot. Mój facet to przy nim porażka. Chociaż dobrze zarabia, oszczędza na wszystkim, a wolny czas najchętniej spędza przed telewizorem albo z kumplami. Krzywi się na samo wspomnienie o spacerze czy pójściu na basen. Wiem, że mogłabym go zostawić i poszukać innego, ale przyzwyczaiłam się do Mariusza. Poza tym nigdy nie miałam fajnego faceta. Najpierw sama musiałabym stać się fajna. „Moja dziewczyna jest wredna. To, co robi swoim koleżankom, napawa mnie obrzydzeniem” Marlena zazdrości też Dominice fajnych zainteresowań. - Dominika mówiła, że rodzice od dziecka zapisywali ją na różne zajęcia i teraz to zaowocowało. Jej pasją jest taniec towarzyski i chodzenie po górach. Ja interesuję się muzyką, tak jak większośc znanych mi osob. Nie ma w tym nic oryginalnego. Dominika ma też fajnego kota – ragdolla. W ogóle wszystko, co ma, niezależnie czy chodzi o rzeczy materialne, cechy charakteru czy upodobania, jest fajne i oryginalne. Czuję się przy niej przeciętna, nijaka. Chciałabym to zmienić, ale nie potrafię, nie wiem jak. Chyba zaczynam mieć obsesję na jej punkcie. Wiem, że to chore. Próbuję w sobie stłamsić negatywne uczucia, ale one są bardzo silne. Jak mogę walczyć z tą chorą zazdrością? Ta strona używa plików cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie. Więcej szczegółów w naszej Polityce Cookies. Nie pokazuj więcej tego powiadomienia
"Gdzie teraz jesteś?" Halina ma 38 lat, wygląda na co najmniej 10 więcej. Szeroka bura bluzka, staromodne dżinsy, brązowe, ortopedyczne buty na płaskiej podeszwie. Nerwowo spogląda na zegarek. Za 10 minut skończy jej się przerwa w pracy, więc musi być przy biurku. Nie, nie chodzi o szefa, ten jest wyrozumiały. Za to mąż lubi czasem zadzwonić znienacka na jej służbowy telefon, żeby sprawdzić, czy na pewno jest tam, gdzie być powinna. – On taki nie był, zmienił się po ślubie – twierdzi Halina. W dniu wesela miała 21 lat. – Niedużo, ale mąż nalegał, żebyśmy mieli to już za sobą. Chciał mieć pewność, że go kocham. Przez pierwsze 10 lat nie pracowałam. W końcu jednak dzieci poszły do szkoły, a ja znalazłam pracę. I wtedy się zaczęło. – Dzwoni do mnie po kilkanaście razy dziennie – opowiada kobieta. – Przysyła mnóstwo SMS-ów: "co robisz?", "gdzie teraz jesteś?". Jeśli nie odpisuję w ciągu minuty, od razu jest telefon, a w domu awantura. Rano odwozi mnie do pracy i czeka, aż wejdę do budynku. Po południu wracam autobusem. Muszę zadzwonić, gdy wsiądę i na tej podstawie mąż oblicza, za ile będę w domu. Jeśli jadę za długo, jest piekło. Już w drzwiach słyszę pytanie, z kim tym razem go zdradziłam. Syndrom Otella to zaburzenie Eugenia Herzyk, psychoterapeutka, założycielka i prezeska Fundacji Kobiece Serca zaznacza, że stawianie diagnoz "na odległość" zawsze obarczone jest dużym błędem. – Opis zachowania mężczyzny wskazuje, że może on cierpieć na zaburzenia o charakterze paranoicznym lub obsesyjno-kompulsywnym. Jego mózg wytwarza fantazje, że żona go zdradza, a sposobem, by temu zapobiec, staje się dla niego nieustanna jej kontrola. Osoby z takimi zaburzeniami mają zakłócone postrzeganie rzeczywistości – to, że na przykład żona spóźni się pięć minut albo nie odbierze telefonu, według niego świadczy o jej winie – tłumaczy Eugenia Herzyk. Problem polega na tym, że dopóki zachowujący się w ten sposób mężczyzna nie stanowi zagrożenia dla zdrowia lub życia, nie można zmusić go, by poszedł na konsultację do psychiatry. – Żona może mu to sugerować, on jednak i tak zapewne uzna, że jest to próba odciągnięcia uwagi od jej zdrady – mówi Eugenia Herzyk. – Tego typu zaburzenia, zwane syndromem Otella, wynikają najczęściej z nadużywania alkoholu albo innych środków psychoaktywnych, które poczyniły w mózgu zmiany powodujące, że funkcjonuje on w zaburzony sposób. Pięć minut spóźnienia i awantura gotowa Emilia tylko raz, wyprowadzona z równowagi, wykrzyczała do męża, że powinien się leczyć. Następnego dnia dostała telefon z Poradni Psychologicznej z zaproszeniem na umówioną już wizytę u psychoterapeuty. Dla niej. – To on mnie zapisał – mówi. – Grzegorz twierdzi, że to ja powinnam się leczyć z braku miłości do własnego męża. Problem w tym, że na swój sposób go kocham, tylko duszę się w tym związku. Nie mam żadnej koleżanki, bo według niego wszystkie to puste lale, które zdradzają swoich mężów. Zakupy też zawsze robimy razem. Jedzie ze mną do sklepu nawet po rajstopy. Sama nie mogę nic zrobić, on czeka na mnie z zegarkiem w ręku. Pięć minut spóźnienia oznacza awanturę i ciche dni. Ze zdrady miałabym przynajmniej satysfakcję Emilia przyznaje, że choć jest dopiero pięć lat po ślubie, zaczyna na nie czekać. – Wolę, kiedy się do mnie nie odzywa, niż cały czas narzeka, że nie okazuję mu miłości, za mało się przytulam, w łóżku leżę jak kłoda, nie opowiadam o swoich zmartwieniach. A ja po prostu chcę, żeby dał mi trochę świętego spokoju. Nawet gdy odwiedza mnie mama, nie możemy spokojnie porozmawiać, bo on cały czas jest z nami i kontroluje każde moje słowo. Do tego, że czyta wszystkie maile i przegląda telefon, już prawie przywykłam. Nie mam nic do ukrycia. Wykańcza mnie tylko, że jestem oskarżana o coś, czego nigdy nie zrobiłam. Nawet o tym nie pomyślałam – mówi Emilia. Lęk przed odpowiedzialnością za własne życie "Zwiewaj gdzie pieprz rośnie!", "Dziewczyno, co ty jeszcze robisz w tym związku? Pakuj się i uciekaj od niego!", "To chory człowiek, zostaw go i ratuj siebie" – to najczęstsze rady, jakie można przeczytać na forach internetowych, gdzie kobiety żalą się, że partner ma obsesję na ich punkcie. Z rzadka trafia się wyważony głos rozsądku: "Mimo wszystko on cię nie więzi. To, że z nim jesteś, oznacza, że tego chcesz". No właśnie, co z kobietą, która pozostaje w relacji nacechowanej obsesyjną potrzebą kontroli? Zdaniem Eugenii Herzyk nie można zapominać, że to ona podejmuje decyzję o tym, by ją kontynuować pomimo inwazyjnego dla niej zachowania męża. – Ważne jednak, by uświadomiła sobie, dlaczego to robi – dodaje szefowa Fundacji Kobiece Serca. – Wiele kobiet zachowuje się tak nie z "miłości do męża", a dlatego że panicznie boi się rozstania. W związku trzyma je przede wszystkim lęk przed samotnością, niechęć do wzięcia odpowiedzialności za własne życie czy też przekonanie, że kobieta singielka jest niepełnowartościowa. Gotowe są płacić za utrzymanie związku wysoką cenę, godząc się na raniące je zachowania męża. Tyle tylko, że na dłuższą metę ta cena może okazać się za wysoka. W końcu zaczyna szwankować u kobiety zdrowie psychiczne i fizyczne, nie da się przecież bez żadnych konsekwencji bezustannie żyć pod wpływem wielkiego stresu i poczucia zagrożenia ze strony męża. A on nie zmieni swojego zachowania, ponieważ jest święcie przekonany, że ma rację. Nie dopuszcza myśli, że jego przekonania są absurdalne. Ze zdrady miałabym przynajmniej satysfakcję Halinie słowo "rozwód" z trudem przechodzi przez gardło. – Zostawić go? – pyta zdziwiona. – Nie mogę, to mój mąż – dodaje po chwili. – Mieszkanie jest przepisane na niego. No i mamy przecież dzieci, dla nich to byłby cios. Mieszkamy w małej miejscowości, będą wytykane palcami, że pochodzą z rodziny rozwodników. Ja też nie jestem już najmłodsza. Jak sobie poradzę? Co zrobię? Emilia mówi, że rozstanie nie jest takie proste. – Żałuję, że za niego wyszłam, ale tak po prostu spakować się i odejść nie umiem. Marzę, by uciec choć na kilka dni, pojechać gdzieś bez męża, trochę odpocząć. Ale nawet o tym nie wspominam. Dla niego to byłby ostateczny dowód, że mam kochanka. Eugenia Herzyk zaznacza jednak, że możliwe jest też inne wytłumaczenie opisanych sytuacji. Niewykluczone, że ten kontrolujący mężczyzna żadnych zaburzeń nie ma i robi to z określonych powodów. – Mógł na przykład odkryć coś, co wskazuje na zdradę żony i sprawdza ją, ponieważ chce nabrać pewności – mówi szefowa Fundacji Kobiece Serca. Halina twierdzi, że nawet gdyby bardzo chciała zdradzić, przez 17 lat małżeństwa nie miała na to szans. – On kontroluje każdy mój krok, co do minuty zna rozkład dnia – mówi. Po chwili przyznaje jednak, że czasem chciałaby to zrobić. – Miałabym przynajmniej satysfakcję, że przez całe życie nie byłam oskarżana o coś, czego nawet nie spróbowałam.
Każda obsesja jest niezdrowa, a szczególnie ta dotycząca miłości. Może ją zrujnować, zakończyć i pozostawić nas jedynie z pustką i poczuciem krzywdy. Przedstawiamy kilka symptomów, jakie może wyzwalać obsesja na punkcie również: Sposoby na udany seks – poznaj 10 niezawodnych sposobówObsesja na punkcie partnera – O niczym innym nie mówiszKażdy rozmawia o swoim związku i partnerze. Problem zaczyna się, kiedy nie mówi się kompletnie o niczym innym. Jeśli Twoi przyjaciele zaczynają już wywracać oczami na kolejną wzmiankę na temat Twojego wspaniałego mężczyzny pora zastanowić się, co to może oznaczać i do czego taka sytuacja, z pozoru niegroźna może na punkcie partnera – W ciągłym kontakcieCiągle dzwonisz, piszesz smsy. Nie możesz się powstrzymać i ciągle zmuszasz swoją połówkę do kontaktu – bez chwili wytchnienia! Wszystko jest w porządku, gdy druga połowa robi dokładnie to samo i cieszy się z ciągłego kontaktu. Problem zaczyna się, gdy nie ma czasu na oddech, a Ty złościsz się i wpadasz w zazdrość w ciągu kilkuminutowego braku na punkcie partnera – Problem z rozstaniemTo zupełnie normalne, że tęsknimy za swoim ukochanym, za jego przytulaniem i różnymi pocałunkami. Kiedy zacząć się martwić? Zaniepokoić powinny Cię lęki przed krótkim rozstaniem, ataki paniki, brak zaufania. Jeśli Twój organizm reaguje na wzmianki o rozstaniu przyśpieszonym biciem serca, poceniem bólem głowy to znak, że … masz poważny problem. Zastanów się kiedy jeszcze pojawiają się tego typu symptomy i czy nie warto udać się z tym do na punkcie partnera – Odsunięcie się od rodziny i przyjaciółZazwyczaj na początku związku w romantycznej fazie oddalamy się nieco od rodziny i przyjaciół – spędzamy czas z ukochaną osobą. Ten etap jednak mija i Twoje kontakty z bliskimi powinny wrócić do normy. Nie przekładaj swoich rodzinnych wizyt, czy spotkań z przyjaciółmi tylko dlatego, by każdą wolną chwilę spędzić z partnerem!Obsesja na punkcie partnera – Brak prywatnościZaczynasz przeglądać jego telefon, śledzisz go na facebooku, sprawdzasz kto komentuje jego posty, szperasz w jego rzeczach. Czego szukasz? Dowodu zdrady. To przeczucie, że jest się, lub będzie skrzywdzonym i potrzeba „trzymania ręki na pulsie” jest jednym z symptomów obsesji. Nie niszcz zaufania, jakim obdarzył Cię partner i pamiętaj, że każdy ma prawo do na punkcie partnera – Ciągła zazdrośćJesteś zazdrosna z powodu koleżanki z pracy, mijanej kobiety na ulicy, dziewczyny, która usiadła naprzeciwko w tramwaju. Wystarczy, ze ktoś spojrzy się na Twojego partnera, a Ty już buzujesz w środku i tracisz grunt pod nogami. Jak już pisaliśmy obsesja wynika w dużej mierze z braku zaufania i pewności co do uczuć drugiej również: Jak rozmawiać o przeszłych związkach ?Pamiętaj, nawet jeśli Ty lub Twój partner nie macie obsesji i nie występuje żadne z tych zachowań, nawet jeśli występuje pojedynczo nie jest zdrowe i pozytywne. Każde podszyte jest brakiem pewności siebie, niedowartościowaniem, brakiem pewności uczuć drugiej osoby, brakiem zaufania.
obsesja na punkcie kobiety